05 maja 2010

WiGLE wskaże darmowy i anonimowy dostęp do Internetu?

W ramach mało znanego w naszym kraju projektu WiGLE (Wireless Geographic Logging Engine) od wielu lat tworzona jest globalna mapa bezprzewodowych sieci komputerowych WiFi. Warto zapoznać się z tą inicjatywą choćby dlatego, że w bazie WiGLE zgromadzono już informacje o ponad 20 milionach sieci komputerowych na podstawie ponad miliarda niezależnych obserwacji! Nie jest oczywiście tajemnicą, że wiele z tych sieci bezprzewodowych jest delikatnie mówiąc... słabo zabezpieczonych.

Bezpośrednio na stronie projektu WiGLE otrzymujemy dostęp do interaktywnej mapy świata (wykorzystano w tym celu Google maps) zawierającej informacje na temat odkrytych w danej okolicy sieci WiFi:
Najwięcej informacji na temat sieci bezprzewodowych odnajdziemy przeglądając terytorium USA. Okazuje się jednak, że w ramach WiGLE gromadzone są również informacje na temat polskich sieci. Tak wygląda przykładowo widok centrum Warszawy (bezpośredni odnośnik do tego widoku):
Przeglądanie informacji zgromadzonych w WiGLE za pomocą mapy zintegrowanej z serwisem internetowym jest jednak bardzo mało wygodne i niezwykle ślamazarne. Na szczęście, za pomocą programu IGiGLE (którego autorem jest Irongeek) możemy w prosty sposób pobrać informacje na temat sieci WiFi znajdujących się w ramach interesującego nas obszaru i na podstawie tych informacji utworzyć plik KML (ang. Keyhole Markup Language), który możemy następnie otworzyć za pomocą programu Google Earth.

Za pomocą IGiGLE możemy przykładowo pobrać informacje z WiGLE dla okolic Warszawy, a powstały w ten sposób plik KML (po otwarciu w programie Google Earth) da nam następujące rezultaty:
Jak widać, w taki oto sposób możemy otrzymać dla interesującej nas okolicy szczegółowe i wygodne w użyciu informacje na temat pracujących tam sieci WiFi, które zostały do tej pory zindeksowane przez społeczność WiGLE.

Do czego mogą nam się jednak przydać informacje zgromadzone w ramach tego interesującego projektu? Otóż WiGLE może z pewnością zostać wykorzystany do odnalezienia w interesującym nas rejonie słabo lub w ogóle niezabezpieczonych sieci WiFi. Bardzo często nazwa SSID (np. g604t_wireless) sugeruje nam bowiem konkretny model urządzenia sieciowego oraz duże prawdopodobieństwo pozostawienia przez właściciela niezbyt bezpiecznych ustawień fabrycznych. Poza tym, informacje zgromadzone w ramach WiGLE dotyczą również bardzo często zastosowanego w ramach danej sieci szyfrowania, co również może amatorom korzystania z cudzych sieci bezprzewodowych ułatwić namierzenie potencjalnych ofiar.

Warto na koniec jedynie przypomnieć, że przełamywanie zabezpieczeń cudzych sieci komputerowych jest w Polsce przestępstwem. Posiadając własną sieć bezprzewodową, warto natomiast sprawdzić, czy przypadkiem WiGLE nie rozgłasza całemu światu, że nasza sieć jest potencjalnie słabo zabezpieczona i może stanowić łatwą zdobycz dla amatorów darmowego oraz anonimowego dostępu do Internetu. Pamiętajmy, że jeśli ktoś skorzysta z naszego łącza w celach niezgodnych z prawem, to policja odnajdzie właśnie nas, a nie prawdziwego przestępcę...