21 maja 2010

Zapomniany film o hakerach trafił do (nielegalnego) obiegu

Film Hackers Wanted, który powstał już kilka dobrych lat temu, jednak nigdy oficjalnie nie ujrzał światła dziennego, trafił właśnie do nielegalnego obiegu. Paradoksalnie więc, dzięki przestępcom łamiącym prawa autorskie, możemy obejrzeć obraz dokumentujący bardzo interesujące początki kultury hakerskiej...

Dokument Hackers Wanted powstał już kilka lat temu, jednak konflikty zaistniałe między jego twórcami, skutecznie powstrzymały jego oficjalne wydanie. Film przedstawia początki ruchu hakerskiego, czyli czasy, w których słowo haker nie było jeszcze w publicznej świadomości synonimem komputerowego przestępcy.

Dzięki dokumentowi, poznamy historię jednego z najbardziej znanych hakerów, Adriano Lamo. Lamo stał się sławny na początku obecnej dekady dzięki serii brawurowych włamań do systemów informatycznych należących do największych korporacji i do dziś uważany jest w społeczności hakerskiej za jednego z najlepszych specjalistów od analizowania bezpieczeństwa złożonych sieci komputerowych.

Film zgłębia jednak przede wszystkim różnice pomiędzy tradycyjnymi hakerami, zainteresowanymi bezpieczeństwem teleinformatycznym samym w sobie, a współczesnymi komputerowymi przestępcami motywowanymi głównie możliwością łatwego zarobku.

Sam reżyser filmu, Sam Bozzo, tak wypowiada się na temat wycieku swego dzieła:
To prawdziwa ironia losu, że film o przełamywaniu barier, nowych technologiach i zmianie sposobu myślenia, trafił do szerokiej publiczności jedynie dzięki temu, że został skradziony z rąk ludzi którzy (po nakręceniu filmu o wolnym przepływie informacji) próbowali na zawsze zamknąć do niego dostęp.
Jako, że nie popieram nielegalnej dystrybucji materiałów chronionych prawem autorskim, nie będę nikogo zachęcał do obejrzenia filmu. Wspomnę tylko, że jest on już dostępny w serwisie The Pirate Bay. Oto krótki zwiastun filmu:


[źródło]