06 marca 2010

Corsair Padlock 2 nie taki bezpieczny jak go malują

Padlock 2 to nowa, wyposażona w bardzo bezpieczny algorytm sprzętowego szyfrowania danych, przenośna pamięć USB znanej firmy Corsair. Główne cechy urządzenia to 8 GB pojemności, 256-bitowe szyfrowanie AES oraz mini klawiatura numeryczna, za pomocą której użytkownik uzyskuje dostęp do swych danych. Na pierwszy rzut oka zastosowanie sprzętowej klawiatury wydaje się strzałem w dziesiątkę, bowiem takie rozwiązanie uniezależnia nas zupełnie od systemu operacyjnego i oprogramowania zainstalowanego na komputerze oraz wyklucza możliwość przechwycenia haseł wprowadzanych za pomocą dedykowanego oprogramowania. Czy jednak rzeczywiście takie rozwiązanie jest naprawdę bezpieczne?
Otóż zastosowanie numerycznej klawiatury w praktyce znacznie zmniejsza bezpieczeństwo całego rozwiązania. Wynika to z tego, że jeśli chcielibyśmy, aby nasze hasło numeryczne nie ograniczało siły 256-bitowego szyfrowania, to musiałoby się składać z... 77 cyfr! Odpowiednie obliczenia pozostawiam czytelnikom. W przypadku zastosowania hasła krótszego, znacznie prostsze okaże się więc złamanie naszego kodu cyfrowego, niż próba przełamania samego szyfrowania AES.

Natomiast zastosowanie kilkuznakowego kodu (właśnie takiej długości kody zastosuje ogromna większość użytkowników Corsair Padlock 2), w dodatku złożonego przecież wyłącznie z cyfr, dramatycznie zmniejsza bezpieczeństwo całego rozwiązania...

Przykładowo, jeśli użytkownik zastosuje 4-cyfrowy kod (z pewnością wiele osób wykorzysta do tego celu kod PIN do swej karty płatniczej), to oznacza to, że intruz stosujący metodę sprawdzania po kolei wszystkich możliwych kombinacji kodu, natrafi na właściwy kod już po co najwyżej 10 tysiącach prób! Wygląda więc na to, że połączenie 256-bitowego szyfrowania AES ze sprzętową klawiaturą numeryczną to jakiś żart ze strony projektantów firmy Corsair, bo trudno ich przecież podejrzewać o elementarne braki wiedzy w zakresie mechanizmów bezpieczeństwa...